Środki masowego przekazu w Polsce i na Ukrainie opublikowały informacje, że prezydenci obu krajów przygotowują jesienią 2011 roku „Wielkie pojednanie” polsko-ukraińskie.
Jestem Kresowianinem z Wołynia i autorem książki ZBRODNIE BEZ KARY, prezentowanej na stronie www.kuzmicz.pl . Pragnę zwrócić uwagę, że „pojednania” polsko-ukraińskie już były robione:
a) 11lipca 2003 roku przez Aleksandra Kwaśniewskiego i Leonida Kuczmę w Porycku (obecnie Pawliwka),
b) 13 maja 2006 roku przez Lecha Kaczyńskiego i Wiktora Juszczenkę.
Wynik tych dwóch „pojednań” był dla Polski kompromitujący i poniżający Polaków. Czy planowane „pojednanie” polsko-ukraińskie ma być trzecią kompromitacją dla nas Kresowian i dla Polski? Nam Kresowianom nie potrzeba żadnego pojednania z narodem ukraińskim, bo on przeciwko Polakom nie walczył. Chodzi więc nie o pojednanie, a wyraźne, bez niedomówień potępienie zbrodni OUN – UPA dokonanych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Potrzebne jest nie pojednanie, ale Ustawa Sejmu RP uznająca organizacje OUN – UPA i SS „Hałyczyna” za organizacje zbrodnicze i zakazująca propagowanie ich faszystowskich ideologii w Polsce.
Skazanych w Polsce bandytów z UPA należy zaliczyć do zbrodniarzy i unieważnić „Kwestionariusze” wystawione przez IPN, zaliczające bandytów z UPA do kategorii osób „Represjonowanych w PRL ze względów politycznych”. Czy to tak ma wyglądać „pojednanie”, z bandytami ?
Bez potępienia zbrodni OUN –UPA i SS „Hałyczyna” za ich morderstwa i ludobójstwo organizatorzy „pojednań” kompromitują nas Polaków i takim „pojednaniom” mówimy stanowczo NIE.
Zwracam się do Was Panowie posłowie z apelem. Nie czekajcie na gorzki finał, a podejmujcie osobiście działania, by sprawiedliwości stało się zadość.
Z należnym szacunkiem
Mjr Łukasz Kuźmicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz